Видео

Moja odpowiedź to ojciec Choji-ego, a w ogóle to mięśnie ważą dwa razy więcej niż tłuszcz a więc się nie dziwię że są tam takie koksy

W zasadzie to ostatnio pomyślałem sobie, że Harry Potter i Naruto mają sporo wspólnego: - Rodzice Harry'ego jak i Naruto zginęli młodo, aby ratować swoich synów - Obaj mieli znak, który dawał im specjalne zdolności (Naruto to moc Kuramy, a Harry to np umiejętność rozmawiania z wężami) - Obaj byli dziećmi z przepowiedni - Obaj w młodym wieku nie mieli przyjaciół - Obaj nie bali się de facto śmierci i praktycznie znaleźli się na jej skraju - Obaj mieli okazję zobaczyć swoich rodziców, pomimo tego, że już nie żyli Może te dwa ostatnie są trochę naciągane, ale poza tym widzę też podobieństwa w charakterze, gdyż obaj byli głupkowaci, obaj też nie potrafili kontrolować emocji (Np Harry po śmierci Syriusza, tak samo jak Naruto, kiedy Pain prawie zabił Hinatę). :P

jak tak długo cie słucham to coraz bardziej mi brzmisz jak Paweł Opydo XDD

gdyby to była topka battol IQ to Madara byłby na 1 miejscu

Szczerze to moja ulubiona walka całej serii. Itachiego lubiłem za to jakim był kozakiem, ale ten arc po prostu wrzucił mnie do fan clubu Łasicy. Tak btw to zrobiłem maraton twojego oceniania arców i mam radę. Uznaj, że flashbacki są dla osób ze słabą pamięcią :D

Jiraiya sobie bardzo dobrze poradził z Painem/Nagato, mimo że ostatecznie dokonał żywota. Dla mnie ich walka jest jedną z tych którą przyjemnie się ogląda do tej pory nie tylko ze względu na to jak sobie Ero-Sennin radził i ukazanie jak Rinnegan był na tamten moment OP, ale też ze względów emocjonalnych. To było coś jak Hiruzen vs Oro, ale lepsze i intensywniejsze

Sasuke vs Deidara to jedna z najlepszych walk w całej serii Kisiela

Mi szczerze mówiąc szkoda, że nie pokazali więcej Guren, bo ten jej Shouton wyglądał kozacko i miał ogromny potencjał

Ale walisz w kulki miał być cały shipuden w jednym gnomie 😅

kozak że dałeś kakashiego na zabójce kakuzu a nie naruto(złodzieja)

1. W sumie suigetsu dostał by Manto od kisame. 2. W sumie biedny Orochimaru dostał Manto od tak :) 3. W sumie Tobi kozaczki się popisywał. 4. Juz widzę kino zrobione z zetsu 5. Zabwne że obito pochwalił Itachiego że jak by wiedział o nim więcej umiał by go zabić. 6. Ciekawe jak sasuke po zabiciu brata miał obudzić wieczny kalejdoskopowy sharingan w oryginalnym planie Itachiego. 7. Wydaje się że bee dawał im fory

W końcu to na co czekałem 🫡

w podsumowaniu jak skończyć naruto może jest w tym roku to możesz dać licznik flashbacków i mam na myśli takie rewatchujące przedstawiające wydarzenia któe już miały miejsce

Ja jestem gorsza niż tsunade a te słowa powiedziała tenten gdy się przedstawiła swojej drużynie

Ogul mega fajny arc a z twoim komentarzem lepszy szczególnie sasuke i itachiego raczej nie lubię ale super robota.. PS fleshbacki mnie bardzo wkurzają bo co każdy twój odc po 10 razy jest mowa o fleshbackach

Najlepszy moment w anime gdy Itachi zdycha 🥹

Fun fact:Karin to nie odkryta przez postacie naruto przyszywana siostra Sakury

Ogólnie wojne będziesz omawiać jako caly ark czy na części ja zorbisz ?

dawaj jak skonczyss to naruto to dawaj boruto

W jednym się z tobą nie zgadzam to nie Itachi opluł Orochimaru. Kishi zrobił tak że to Orochimaru sam się opluł. Oro powtarzał że chcę ciało Sasuke, ma teraz szanse je zdobyć . I co robi bawi się w jakieś przepychanki z Itachim, gościem który już raz go poniżył. Ma szansę zdobyć ciało Sasuke bo ten nie może już używać Sharingana z braku czakry. Ewentualnie mógł zostawić klona, by ten z bezpiecznej odległości obserwował poczynania Itachiego.

Eliasz rozprawi się z algorytmem jak Itachi z Sasuke, znaczy na odwrót...

Powoli wchodzimy w tą gorszą część historii Naruto,jeszcze tylko walka z Painem

Kolejny świetny arc. Super walka i potem wyjaśnienie życia Itachiego co odwróciło stosunek do tej postaci o 180 stopni. Plus pierwsze pokazanie Susanoo, które na tym etapie jest bardzo fajne. Widać, że potężne ale jednocześnie mega wyczerpuje użytkownika więc nie można go używać zbyt często. Szkoda, że później zrobili z tego walki megazordów

1:33 1.Moim zdaniem chorym jest że niby przez te jakieś 900-950 lat (od przebudzenia MS Indry do przebudzenia MS Madary) żaden inny Uchiha nie przebudził MS.Tylko dopiero jak go Madara przebudził to wtedy inni go zaczęli przebudzać. Wydaje mi się to być niemożliwe. No bo jak? Przez te lata żaden Uchiha nie widział śmierci bliskiej jej osoby? Żaden się nie wkurzył na przyjaciela i z tego powodu go zabił a kiedy się uspokoił to zrozumiał co zrobił i przez to przebudził MS? Żaden nie był pacyfistą który czuł ogromny smutek widząc cierpienie innych ludzi i trupy swoich kolegów z klanu i rył sobie psyche gdy musiał zabijać na wojnie często niewinnych ludzi? No... NA lOGIKE. Przecież nawet śmierć swoich rodziców śmiercią naturalną by raczej doprowadziła do przebudzenia MS.Tym bardziej jak by ich wcześniej zaniedbywał Można by jeszcze dużo wymieniać ale jeżeli to brać na serio to co się dziwić że Black Zetsu nie znalazł nikogo godnego. Ale i to jest dosyć dziwne no bo... BEZ PRZESADY. Członek klanu Uchiha z 3 tomoe sharinganem przy odpowiednim treningu mógłby być potenżniejszy od innego Uchiha z Mangekyo sharinganem. Choć sprawa z Zetsu i jego szukania odpowiedniej osoby też ma trochę "FUCK LOGIC" rzeczy to wydaje mi się że napiszę o tym jak będziesz oceniać wojnę. 2 w odcinku bodajże 140,141 ewentualnie 142 jest scena w której Sasuke mocno dyszy i Tobi łapie go za gębe i Sasuke robi z ust taki dziubek (nie wiem jak to powiedzieć) i mówi mu coś w stylu : "oddychaj spokojnie ,bo się udusisz". Tak się raczej uśmiałem jak to widziałem pierwszy raz, a teraz jak to sobie przypominam to dostaje uśmiech na twarzy. Oczywiście tak to zapamiętałem i szkoda mi że o tym nie wspomniałeś jako śmieszną sytuację. O a tak w ogóle to nie mogę się doczekać jak zaczniesz robić 10 tys. Wyświetleń na film w tydzień.

Sasuke be like Sasuke: ja odbuduję klan Sasuke: *unika dziewczyn* Sasuke: ja zabiję Naruto Sasuke: *ucieka kiedy Naruto jest nieprzytomny* Sasuke: Zabiję itachiego Sasuke: *zabija i go pomszcza*

Czekałem na ten odcinek ;)

Eliaszson. Nurtuje mnie jeden temat od dawna. Dlaczego Obito nie zabił Kaszalota kiedy ten dotarł na pole bitwy i pierwsze co zobaczył to Właśnie Hatake który przebija Rin Chidori na wylot. Nie widział nic żeby tamci Anbu mgły im cokolwiek zrobili. No każdy na miejscu Obito zajebał by gościa który zabił mu "dziewczyne" a nie tamtych pionków w mgły.. a ten go totalnie zlekceważyl i nawet nie przejął.. niewytłumaczalne dla mnie (wiem, tak Kishimoto chciał 🤷)

Itachi przez ten arc mega zyskał w moich oczach, postac idealnie napisana a psycho Itaś mega to wyszlo

witam eliaszek kocham teraz twoj kontent w sensie ten poprzedni tez byl dojebany ale mi sie nie chce ogladac calego znowu shippudena a u ciebie moge w skrocie ogladac

DZIĘKI ZA FILM

Mam pytanie jak wydłubiesz oko Painowi to będzie rinnegan

Witam

Ta walka to jeden z lepszych pojedynków w całym Naruto. Nie oszukujmy się gdyby Itachi chciał wygrałby by. Ogólnie cały ark Akatsuki jest GOAT. A Tobi zmieniający głos jest zajebisty żałuję że nie chciał po prostu zniszczyć wszystkich.Co do klanu Uchicha dobrze że zostali odsunięci i pilnowali chwała za to najlepszy Hokage Tobiramie. No i walka z Killerem jest naprawdę dobra mimo że nie pałam sympatia do śmieszkowych postaci to kilera lubię.

nie no ten bf mocny jest xD

Czemu itachi nie użył kotomatsukami na ojcu? Przecież dostał do shisuiego

Nekon gekon shisui zostawił biednego itachiego

Szczerze mówiąc odcinek 82 jest w moim prywantym odczuciu Peakiem tego anime i najlepszym odcinkiem w całej serii. Zacznę od aspektów audiowizualnych. Wszystko jest w stonowanych, spranych wręcz kolorach, co wzmaga uczucie żałoby jakie nosi w sobie Shikamaru, z genialną pierwszą sceną z kwiatem. Do tego muzyka, która leci tylko w kilku momentach - większość scen jest je pozbawiona, co jeszcza bardziej podbija klimat. Fabualrnie jest to naprawdę dobry odcinek, który do tego stanowi zamkniętą całość. Mamy tutaj człowieka który zmaga się z żałobą i pragnie zemsty, mamy motyw ojcowskiego zrozumienia, mamy pokonanie emocji i chłodne układania planu zemsty.

Szkoda że w odcinku którym oceniałeś całą pierwszą serię Naruto na koniec nie zrobiłeś czegoś w stylu:top 5 najlepszych walk/pojedynków, albo topki arków mangowych i filerowych od najgorszych do najlepszych w numerach (w sensie numer 5 numer 4 i itd.)

wszystko zalezy od tego jak kishimoto zbudowalby postaci. i przede wszystkim jakby tak bylo od poczatku to zastanawialibysmy sie jakby to bylo gdyby byli ludzmi i twierdzilibysmy ze akatsuki jest spoko jako potwory wiec jako ludzie byliby dziwni czy cos takiego

obejrzalem cale w jeden strzal

Eliasz Sensei, kiedyś powróci jeszcze kuchcik sensei? :D bo tęsknie za tą serią...

Jiraya ma zawsze swoją mowę wejściową, tak samo gdy wszedł żabą na węże podczas ataku na Konohę. Jego śmierć była niepotrzebna, bo nawet gdy rozszyfrowali wiadomość nic to nie powiedziała Żabom na jego ramionach!

Moja ulubiona postać w Naruto to Iruka Sensei

Jezeli Boruto to kanon, to teraz szczerze nie wiadomo kto jest dzieckiem przepowiedni xD

Dobrze sobie obejrzec od nowa

Kiedy następny arc?

Mogliby zrobić spinoffy, np miniserial o historiach wszystkich członków Akatsuki przed dołączeniem do grupy.

Pinkne jiraya i jego śmieszki w środku walki... Jiraya dziesięć minut później ała ja gine